Witamy Wszystkich budujących i czytających
Do trzech razy sztuka. To już nasze trzecie podejście jeżeli chodzi o wybór projektu i ogólnie budowę domu. Pierwszym projektem, który wybraliśmy, ba nawet zakupiliśmy była Saloema 2m (gdyby ktoś chciał takowy nabyć - to nam już nie jest potrzebny). Później wątpliwości i niestety ciągle zmieniające się warunki pracy, a co za tym idzie i płacy, "zakopały" gdzieś to ziarenko zapału potrzebnego do budowy swojego wymarzonego domu. I tak minęły dwa lata.... Teraz gdy przez całą zimę - mamy piękną wiosnę, a wokoło nowe domki rosną jak grzyby po deszczu- ponownie obudziło się w nas pragnienie by jeszcze raz spróbować. Po kilku kalkulacjach postanowiliśmy zmienić projekt na troszkę mniejszy (Salomea 2m miała 135 m) I znowu bęben maszyny losującej jest pusty, następuje zwolnienie blokady i ...... jest - Altea czyli nasz drugi projekt. Tym razem nie spieszyliśmy się już tak z zamiarem kupna- i całe szczęście. Altea naprawdę bardzo nam się spodobała i wszystko nam pasowało za wyjątkiem położenia w stosunku do stron świata. Nasza działka jest z wjazdem od południa więc to trochę utrudnia sprawę. Ileż to mój małżonek się namęczył kombinując jak to ugryźć :) Masę kombinacji- a to może bokiem, a to może jednak wjazd zrobić od północy itd- wszytko to jednak spełzło na niczym, bo żaden z tych pomysłów po prostu nie przypadł mi do gustu. Więc szukałam dalej..... Tym razem w wyszukiwarkach projektów zaznaczałam "ptaszka" przy opcjach z wjazdem od południa, co skutkowało tylko zmniejszeniem się projektów z powiedzmy 300 do 15 - i weź tu coś wybierz :( Ale uparta to ja jestem, więc po dwóch tygodniach poszukiwań natrafiłam na Biskupice 15.
Jest to trzeci nasz projekt i mam nadzieję, że ostatni. Podoba się nam w nim wszystko :) Mamy kilka propozycji kosmetycznych zmian, ale o tym innym razem :) Tak więc mam nadzieję, że tym razem nie zabraknie nam tego najważniejszego- czyli wytrwałości. Więc zamawiamy projekt- bo przecież do TRZECH RAZY SZTUKA